• Autor: Marek Gola
W moim szpitalu niewielka część pracowników dostanie redukcję etatu. Mam 62 lata i podobnie jak inni pracownicy w tym wieku mamy dostać zmianę warunków pracy, czyli redukcję etatu i wynagrodzenia. Co mogę zrobić? Czy rozwiążą ze mną umowę, jeśli nie podpiszę tej zmiany?
W pierwszej kolejności trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Pani będzie zapoznawana z treścią dokumentacji i dopiero w innym terminie ma Pani podjąć decyzję, czy też spotkanie z pracodawcą ma od razu skutkować podjęciem przez Panią decyzji w postaci wyrażenia lub niewyrażenia zgody. De facto wiele zależy od dobrej woli pracodawcy, względnie kadrowej. Co do zasady jednak pracowni nie ma czasu na zapoznanie się z treścią dokumentów przed ich podpisaniem, tj. nie może ich zabrać do domu celem przeanalizowania. Sytuacja taka powstaje jednak, gdy pracodawca dokonuje tzw. masowych wypowiedzeń, a wówczas na zasadach analogii można zapoznać się z treścią dokumentu. Na pewno jednak musi zadawać Pani sprawę z tego, że po tym jak Pani zostanie przedłożony dokument do podpisu, a Pani nie przyjmie, termin na wniesienie odwołania do sądu – 21 dni zacznie swój bieg. Innymi słowy bez względu na to, czy Pani podpisze dokument, czy też nie, termin na wniesienie odwołania zacznie swój bieg po tym, jak Pani pozna treść dokumentu w trakcie spotkania, na którym pracodawca będzie wymagał podjęcia przez Panią decyzji.
Jeżeli chodzi o dyskryminację, to musi mieć Pani świadomość, że by powyższe zostało wyjaśnione przez pracodawcę, musi Pani wnieść odwołanie w terminie 21 dni.
Zasadne jest zatem zwrócenie uwagi na przepis art. 183a § 1 Kodeksu pracy. Zgodnie z nim: „Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy”.
Z punktu widzenia Pani pytania kolejnym przepisem, na który należy zwrócić uwagę, jest art. 183d. Wskazuje na możliwość wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym. Ustawodawca wskazał tutaj, że mamy minimalną ilość odszkodowania określoną – jako minimalne wynagrodzenie za pracę, określone na podstawie odrębnych przepisów i to odszkodowanie, może być wyższe. Natomiast maksymalnie w zależności od rodzaju naruszonego dobra, jak również od charakterystyki każdego szczególnego przypadku, to roszczenie może być rozbudowane i pracownik może występować o dalsze odszkodowanie.
Osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę (art. 183d). Skorzystanie przez pracownika z tego uprawnienia nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy lub jego rozwiązania bez wypowiedzenia (art. 183e).
Konstatując wszystko powyższe, ma Pani prawo wnieść pozew o zapłatę odszkodowania z tytułu naruszenia przez pracodawcę obowiązku równego traktowania w zakresie wynagradzania pracowników wykonujących tę samą pracę, jak też może Pani kwestionować zmianę warunków w ramach tzw. odwołania od wypowiedzenia, które wnosi się w terminie 21 dni do sądu. Wnosząc stosowny pozew i wskazując na dyskryminację w wynagrodzeniu, kieruje Pani na pracodawcę ciężar dowodu i wykazania, iż wysokość ustalonego wynagrodzenia była ustalona zgodnie z przepisami prawa i dozwolonymi kryteriami.
Pani Barbara, pielęgniarka z 40-letnim stażem, została wezwana do działu kadr, gdzie wręczono jej propozycję zmiany warunków pracy – redukcję etatu z pełnego na pół etatu. Barbara poprosiła o czas na zapoznanie się z dokumentem, ale usłyszała, że decyzję musi podjąć natychmiast. Nie podpisała dokumentu, a następnego dnia złożyła pozew do sądu pracy, powołując się na dyskryminację ze względu na wiek i długoletni staż.
Pan Józef, technik medyczny w wieku przedemerytalnym, przyjął propozycję zmniejszenia etatu pod naciskiem przełożonych, choć nie zgadzał się z jej treścią. Później dowiedział się, że młodszym kolegom pozostawiono dotychczasowe warunki. Dzięki pomocy prawnika wniósł sprawę do sądu, żądając odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu.
Pani Ewa, salowa w szpitalu, która zbliża się do 60. urodzin, została objęta redukcją etatu wraz z innymi starszymi pracownikami. W przeciwieństwie do nich złożyła odwołanie do sądu, wskazując, że młodszy personel nie został objęty takimi zmianami. Sąd przyjął sprawę do rozpoznania, a pracodawca został zobowiązany do przedstawienia kryteriów, jakimi się kierował przy redukcjach.
Redukcja etatu i wynagrodzenia, zwłaszcza wobec starszych pracowników, może budzić poważne wątpliwości co do zgodności z przepisami o równym traktowaniu. Pracownik, który nie zgadza się na nowe warunki, nie musi ich podpisywać, ale musi pamiętać o 21-dniowym terminie na złożenie odwołania do sądu. Warto też rozważyć powołanie się na dyskryminację, jeśli zmiana dotyczy wyłącznie osób w określonym wieku lub z określonym stażem. Prawo chroni pracownika i daje możliwość dochodzenia swoich roszczeń, w tym odszkodowania, jeżeli pracodawca naruszył zasady równego traktowania.
Jeśli znalazłaś się w podobnej sytuacji i potrzebujesz pomocy, skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online. Prześlij nam opis swojej sprawy, a nasi prawnicy odpowiedzą szybko, rzeczowo i zrozumiale, wskazując możliwe rozwiązania i dalsze kroki. Pomagamy w sprawach związanych z wypowiedzeniem, zmianą warunków pracy, dyskryminacją i dochodzeniem odszkodowań – bez wychodzenia z domu.
1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy