• Autor: Marta Handzlik
Pracuję w szkole. Przez wiele lat, w przypadku choroby nauczyciela, zastępował go inny nauczyciel (odpłatnie). W styczniu 2012 r. urząd miasta nakazał dyrektorom szkół (w ramach oszczędności) likwidację zastępstw płatnych i wprowadzenie tzw. „łączeń”. Zdarza się, że równocześnie choruje kilku nauczycieli. Moje pytanie brzmi, czy mogę odmówić łączenia klas? Dyrektor twierdzi, że jeżeli np. w klasie VI w danym dniu jest nieobecnych 3 uczniów, to może mi dodać 3 uczniów np. z klasy III gimnazjum. A co z łączeniami za nauczyciela, który wiadomo, że będzie na zwolnieniu przynajmniej przez pół roku? Czy są na ten temat jakieś przepisy prawne?
Zgodnie z załącznikiem do Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 maja 2011 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (Dz. U. Nr 61, poz. 624 z późn. zm.) w szkołach działających w szczególnie trudnych warunkach demograficznych lub geograficznych dopuszcza się organizację nauczania w klasach łączonych, w tym połączenie zajęć prowadzonych w oddziale przedszkolnym dla dzieci 6-letnich i zajęć prowadzonych w klasie I.
Łączenie klas – nawet niewielkich (poza klasami łączonymi np. w małych miejscowościach, co ma odzwierciedlenie w statutach tych szkół i w organizacji roku szkolnego, zatwierdzonego w arkuszu organizacyjnym pracy na dany rok szkolny przez organ prowadzący szkołę) – dla doraźnych potrzeb nie jest możliwe prawnie i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa tych uczniów oraz nauczyciela. Rodzi się tu także pytanie, czy nauczyciel zmuszony przez dyrektora do pracy w klasach połączonych może prawnie odpowiadać za bezpieczeństwo uczniów, z którymi nie powinien mieć zajęć zgodnie ze swoim rozkładem zajęć.
W przypadku konieczności zastępstwa nieobecnego nauczyciela dyrektor szkoły lub placówki może:
– powierzyć nauczycielowi tej szkoły realizację doraźnego zastępstwa (art. 35 ust. 2a ustawy Karta Nauczyciela),
– zatrudnić nowego nauczyciela na podstawie umowy o pracę na zastępstwo za nieobecnego nauczyciela (art. 10 ust. 7 ustawy Karta Nauczyciela).
Podjęcie decyzji w sprawie wyboru jednej z ww. form zastępstwa nieobecnego nauczyciela należy do kompetencji dyrektora szkoły. Zgodnie z art. 35 ust. 2a i 3 ustawy Karta Nauczyciela przez godzinę doraźnego zastępstwa rozumie się przydzieloną nauczycielowi godzinę zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych, której realizacja następuje w zastępstwie nieobecnego nauczyciela. Wynagrodzenie za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy. Przepis art. 30 ust. 6 powołanej ustawy upoważnia organ prowadzący szkołę do określenia, w drodze regulaminu, w szczególności szczegółowych warunków obliczania i wypłacania wynagrodzenia za godziny doraźnych zastępstw.
W sytuacji, o jakiej Pani pisze, organ prowadzący nie mógł wydać dyrektorowi takiego nakazu, a dyrektor szkoły postępuje bezprawnie. W tej sytuacji proponuję całą sprawę zgłosić do kuratorium, jako do organu prowadzącego nadzór pedagogiczny nad szkołą.
Oczywiście może Pani także odmówić wykonania takiego polecenia (które najlepiej, gdyby zostało wydane na piśmie) wskazując, że jest to niezgodne z przepisami prawa.
Ponadto może Pani także zawiadomić Państwową Inspekcję Pracy o niewypłacaniu Pani wynagrodzenia za płatne godziny doraźnych zastępstw.
Chaos w sali gimnastycznej
Pewnego dnia nauczyciel wychowania fizycznego z gimnazjum zachorował. Dyrektor zdecydował się połączyć jego klasę z moją lekcją wf-u w klasie IV. Zamiast 12 dzieci, nagle miałam ich 26, w tym młodzież o zupełnie innym poziomie rozwoju fizycznego i emocjonalnego. Zapanowanie nad grupą było praktycznie niemożliwe, dzieci rozbiegały się, a jedna z uczennic przewróciła się i doznała lekkiego urazu. Czułam, że nie jestem w stanie zapewnić bezpieczeństwa wszystkim
Trudne łączenie przedmiotów humanistycznych
Podczas dłuższej nieobecności nauczycielki języka polskiego dyrektor nakazał mi prowadzenie lekcji jednocześnie z uczniami klasy VI i III gimnazjum. Miałam mówić o epice i poezji, ale poziom materiału był zupełnie inny. Starsi uczniowie się nudzili, młodsi nie rozumieli kontekstu. Atmosfera była napięta, a efektywność lekcji – znikoma. Po zajęciach uczniowie zgłaszali, że czuli się zdezorientowani i rozczarowani.
Połączenie bez przygotowania
Pewnego zimowego poranka przyszłam do szkoły i dowiedziałam się, że mam przejąć klasę I szkoły podstawowej oraz jednocześnie prowadzić lekcję z klasą II. Nie miałam czasu na przygotowanie odpowiednich materiałów, nie znałam poziomu uczniów z klasy I, ani ich indywidualnych potrzeb. Przez całą lekcję próbowałam dzielić uwagę między dwie grupy, z których każda wymagała czegoś innego. Po tej lekcji czułam się wypalona i bezradna – to było nie tylko nieefektywne, ale i demotywujące.
Łączenie klas w szkole, choć czasem stosowane jako rozwiązanie doraźne, nie znajduje uzasadnienia prawnego w codziennej praktyce szkół, szczególnie w sytuacjach nagłych i nieprzewidzianych. Taka organizacja zajęć może prowadzić do chaosu, obniżenia jakości nauczania oraz realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa uczniów. Dyrektor nie ma prawa zmuszać nauczyciela do prowadzenia zajęć w warunkach niezgodnych z przepisami, a każda taka sytuacja powinna być zgłaszana odpowiednim instytucjom nadzoru. Nauczyciel ma prawo odmówić realizacji polecenia, które jest sprzeczne z prawem i narusza jego obowiązki zawodowe.
Jeśli masz wątpliwości dotyczące łączenia klas, obowiązków nauczyciela czy prawidłowości działań dyrektora, skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online. Szybko, dyskretnie i profesjonalnie odpowiemy na Twoje pytania, pomożemy przygotować pisma i wskażemy najlepszą drogę działania. Wystarczy, że opiszesz swoją sytuację – resztą zajmiemy się my.
1. Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela - Dz.U. 1982 nr 3 poz. 19
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marta Handzlik
Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Specjalizuje się w prawie oświatowym i prawie pracy. Jest praktykującym prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem zawodowym i byłym pracownikiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiada na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorką książki Finanse w oświacie. Prawo oświatowe w pytaniach i odpowiedziach, a także licznych artykułów, aktualności i komentarzy.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy