Wypowiedzenie umowy o współpracę, zlecenie i dzieło. Pomocy!

[milaaa]

Witam,

Mam takie pytanie, które spędza mi sen z powiek. Boję się że wpakowałam się w coś nie do końca właściwego. Mianowicie: Od stycznia 2011 rozpoczęłam pracę w pewnej firmie na umowę zlecenie. Był to okres próbny z pensją prowizyjną. Po tym czasie szef obiecał mi umowę o pracę i wynagrodzenie w postaci podstawy +prowizji. Oczywiście tak się nie stało. Szef 1 kwietnia przyniósł mi 3 umowy. Pierwsza to umowa o współpracy, która jest bardzo krótka. I opisane są w niej moje zadania, o zadaniach Zleceniodawcy nie ma słowa. Ponadto jest ona zawarta na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia, który biegnie od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano wypowiedzenia niniejszej umowy. Pisze w niej jeszcze, że w sprawach sporny maja zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego. O umowie o współpracy nigdy nie słyszałam i podpisałam ją bez zastanowienia, a teraz obawiam się że wpakowałam się w coś nie fajnego

Do tego dostałam umowę zlecenie zawartą na jeden miesiąc (ma być ona przedłużana co miesiąc). W której wymienione są znowu zadania, które mam wykonać na tą umowę zlecenie (są one identyczne jak w wyżej opisanej umowie o współpracę). Podane jest jeszcze ile wynagrodzenia otrzymam i do którego za wykonane zlecenie oraz że w sprawach nie unormowanych niniejsza umowa maja zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego o umowie zlecenia.

A trzecia umowa to umowa o dzieło określająca moje progi prowizyjne (którą teoretycznie mam, ale praktycznie to jeszcze jej na oczy nie widziałam...).

Moje pytanie brzmi: Czy ja mogę zrezygnować z tej pracy, nie podpisując po prostu kolejnej umowy zlecenie tj.od 1 maja?
Czy ja muszę zachować ten jednomiesięczny okres wypowiedzenia o którym mowa w umowie o współpracy?
Chodzi mi o to czy jeśli nie zachowam tego 1miesięcznego okresu wypowiedzenia to czy poniosę z tego tytułu jakieś nieprzyjemne konsekwencje.
Nie chcę tu już pracować....

Proszę pomóżcie
Z góry dziękuje

[midka]

Nie słyszałam jeszcze o takim rozbudowanym systemie umów, umowa o współpracy, zlecenie i o dzieło w jednym? Trochę niejasne jest to wszystko, bez znajomości treści tych umów trudno stwierdzić mechanizm, jaki funkcjonuje kiedy rezygnuje Pani z jednej z tych umów. Konsekwencje nie zawarcia kolejnej umowy bądź rezygnacja ze świadczenia usług umowy już trwającej powinny by określone w umowie i mogą być bardzo różne - włącznie z karami finansowymi.