• Autor: Marta Handzlik
Mój pracodawca 2 marca br. poinformował mnie ustnie, że nie ma dla mnie pracy zgodnej z moimi kwalifikacjami i kazał mi iść na zaległy urlop oraz rozglądać się za nową pracą. Kiedy jednak urlop minął, otrzymałem w pracy zadanie zgodne z moimi kwalifikacjami. Natomiast dziś (25.03) szef poinformował mnie, że pracuję ostatni dzień, bo pracy dla mnie nie ma. Powiedziałem mu, że w takim razie powinien mi dać pisemne wypowiedzenie umowy o pracę, a oprócz tego mam prawo do miesięcznego okresu wypowiedzenia, ponieważ pracuję ponad 6 miesięcy. Na co on oświadczył, że już miesiąc temu otrzymałem ustnie wypowiedzenie umowy o pracę. Nie wiem, jak mam interpretować zaistniałą sytuację. Czy ustne rozwiązanie umowy o pracę jest skuteczne? Czy mam prawo domagać się pisemnego rozwiązania umowy o pracę i jaki okres wypowiedzenia mi przysługuje?
Zgodnie z art. 30 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (j.t. Dz. U. z 2014 r. poz. 1502) oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie. Forma pisemna nie zawiera jednak żadnych ograniczeń ani obostrzeń w przypadku jej niezachowania, takich jak np. zastrzeżenie formy pisemnej pod rygorem nieważności czynności, gdy zostanie dokonana w innej formie, dlatego też tak określoną w przepisach prawa pracy formę wypowiedzenia należy uznać za dość instrukcyjną i ustne wypowiedzenie umowy o pracę będzie skuteczne. Należy jednak pamiętać, że jej niezachowanie będzie miało inne skutki dla pracownika, a inne dla pracodawcy.
Niezachowanie formy pisemnej przez pracodawcę oznacza, że narusza on przepisy o wypowiadaniu lub rozwiązywaniu umów o pracę. Ominięcie formy pisemnej może pociągnąć za sobą uznanie bezskuteczności wypowiedzenia, przywrócenie do pracy lub zasądzenie odszkodowania. Wymaga to jednak wystąpienia pracownika na drogę sądową. W przeciwnym wypadku wypowiedzenie dokonane bez zachowania formy jest skuteczne. A zatem poza konsekwencjami wynikającymi z nieprawidłowego wypowiedzenia umowy i ryzyka złożenia pozwu przez pracownika można wypowiedzieć umowę ustanie. Warto podkreślić, że również pisemne wypowiedzenie może pociągnąć za sobą sądowe roszczenia pracownika.
Jak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego, mimo że wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy w formie ustnej stanowi naruszenie prawa, to doprowadzi do jego ustania we wskazanym terminie. W takiej sytuacji pracownik może jednak odwołać się do sądu.
Pracownik może wnieść odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę do sądu pracy, o którym mowa w dziale dwunastym.
Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę.
Niemniej jednak wadliwe wypowiedzenie umowy o pracę np. dokonane w formie ustnej, a nie pisemnej, wciąż wywołuje skutki prawne dla pracownika.
Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że również ustne oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę przekazane przez bezpośredniego przełożonego jest skuteczne (por. orzeczenia SN o sygn. I PKN 631/98, I PK 56/08). Tym samym może zaistnieć sytuacja, w której pracownik nigdy nie ujrzy pisemnego wypowiedzenia umowy o pracę.
Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2003 r., sygn. I PK 100/03 uznał, że termin do wniesienia odwołania biegnie od momentu skutecznego pouczenia pracownika o prawie do wniesienia odwołania.
Mając na uwadze, że nieodwołanie się przez pracownika do sądu pracy w siedmiodniowym terminie pozbawia go, z zastrzeżeniem art. 265 Kodeksu pracy, możliwości kwestionowania skutków rozwiązania stosunku pracy bez względu na wadliwości wypowiedzenia (wyrok SN, sygn. III PK 74/10), aby nie ryzykować niedochowania terminu oraz, aby spór przed sądem nie oscylował wokół kwestii formalnych, odwołanie do sądu pracy należałoby składać w terminie 7 dni od chwili złożenia pracownikowi oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, również w formie ustnej.
Przy czym zgodnie z art. 61 Kodeksu cywilnego oświadczenie woli o wypowiedzeniu uważa się za złożone pracownikowi, gdy doszło do niego w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią. W konsekwencji odmowa przyjęcia pisemnego wypowiedzenia lub odmowa przyjęcia do wiadomości ustnego oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę nie sprawi, że do wypowiedzenia nie doszło, a termin na odwołanie do sądu pracy będzie biegł od momentu skutecznego, choćby wadliwego wypowiedzenia.
Podsumowując – to, że pracodawca nie zachował przewidzianej prawem formy wypowiedzenia, nie oznacza, że jest ono nieskuteczne. Skoro nie odwołał się Pan od niego w terminie 7 dni, należy uznać, że umowa rozwiązuje się z upływem miesiąca od dnia wypowiedzenia.
Jednak Pana pracodawca nieprawidłowo liczy okres wypowiedzenia. Sposób obliczania okresów wypowiedzenia określonych w tygodniach i miesiącach wymienia art. 30 § 21 K.p. Zgodnie z tym przepisem okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. Oznacza to, że np. jednomiesięczne wypowiedzenie złożone w środku miesiąca kalendarzowego i tak upłynie z końcem następnego miesiąca kalendarzowego. Tak więc skoro pracodawca złożył Panu wypowiedzenie 2 marca, to jego termin upływa z końcem kwietnia, a nie z końcem marca. Jeśli więc pracodawca nie zapłaci Panu za kwiecień – ma Pan prawo skierowania sprawy do sądu pracy.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marta Handzlik
Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Specjalizuje się w prawie oświatowym i prawie pracy. Jest praktykującym prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem zawodowym i byłym pracownikiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiada na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorką książki Finanse w oświacie. Prawo oświatowe w pytaniach i odpowiedziach, a także licznych artykułów, aktualności i komentarzy.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy