• Autor: Marta Handzlik
Jestem nauczycielem dyplomowanym z 23-letnim stażem. W 2009 roku zmieniłam zakład pracy w innej placówce oświatowej na stanowisku nauczyciela. W tej samej placówce pracuję już 6 lat. Po raz pierwszy umowę podpisałam na 2 lata, potem na 3 lata, a w tym roku szkolnym umowę dostałam tylko na rok i na 13 godzin, a więc na niepełny etat. Czy takie zatrudnienie nauczyciela dyplomowanego jest zgodne z prawem?
Zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (j.t. Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674, z późn. zm.) stosunek pracy z nauczycielem nawiązuje się w szkole, a w przypadku powołania zespołu szkół jako odrębnej jednostki organizacyjnej – w zespole szkół na podstawie umowy o pracę lub mianowania.
Stosunek pracy z nauczycielem mianowanym i z nauczycielem dyplomowanym nawiązuje się na podstawie mianowania, jeżeli:
Stosunek pracy nawiązany na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przekształca się w stosunek pracy na podstawie mianowania z pierwszym dniem miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym:
W przypadku braku warunków do zatrudnienia nauczyciela, o których mowa w pkt 6, stosunek pracy z nauczycielem mianowanym lub dyplomowanym nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w niepełnym wymiarze, z zastrzeżeniem warunków poniższych.
W przypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela, w tym w trakcie roku szkolnego, z osobą rozpoczynającą pracę w szkole, z nauczycielem kontraktowym lub z nauczycielami mianowanym i dyplomowanym stosunek pracy nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas określony.
Z powyższego wynika, że wyjątek dopuszczający zatrudnienie nauczyciela mianowanego na podstawie umowy o pracę na czas określony uregulowany został w art. 10 ust. 7 Karty Nauczyciela. W myśl tego przepisu, jest to prawnie możliwe tylko wówczas, gdy zachodzi potrzeba zastępstwa nieobecnego nauczyciela lub potrzeba wynikająca z organizacji nauczania. Przepis ten, jako regulujący wyjątek od zasady, należy wykładać ściśle. Zatrudnienie nauczyciela mianowanego na podstawie umowy o pracę na czas określony jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy staje się konieczne w świetle wynikających z tego przepisu przesłanek. Taka wyjątkowa podstawa zatrudnienia nie może być zależna od uznania pracodawcy. Byłoby to sprzeczne z gwarancyjnym charakterem norm prawnych regulujących stosunek prawny nauczyciela mianowanego (wyrok SN z dnia 15 września 2006 r., I PK 62/06, Pr. Pracy 2007, nr 2, s. 31 oraz wyrok SN z dnia 29 stycznia 2008 r., I PK 169/07, LEX nr 448147).
W wyroku z dnia 5 września 1997 r., I PKN 226/97, OSNP 1998, nr 11, poz. 328, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „pojęcie »organizacja pracy nauczyciela«, której potrzeby mogą uzasadniać zatrudnienie na czas określony [...], należy odnieść do zasad funkcjonowania szkoły (liczba klas, rodzaj przedmiotów, liczba godzin lekcyjnych, liczba etatów, czas nauczania poszczególnych przedmiotów, zmianowość pracy szkoły), a nie do wykształcenia czy umiejętności nauczyciela”.
Bardzo istotne znaczenie ma wyrok SN z dnia 2 września 1999 r., I PKN 235/99, OSNP 2001, nr 3, poz. 64, stanowiący, iż „przepis Karty Nauczyciela, według którego nawiązanie stosunku pracy z nauczycielem na czas określony może nastąpić wyłącznie w wypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela, wyłącza zastosowanie art. 251 k.p. [...] pełna regulacja zawierania umów na czas określony znajduje się w Karcie Nauczyciela, a więc brak podstaw, aby poprzez jej art. 91c stosować przepisy kodeksu pracy, a w szczególności art. 251 k.p. [...]. Już pierwsza umowa o pracę zawarta w sposób sprzeczny z art. 10 ust. 7 KN oznacza zawarcie umowy na czas nieokreślony”.
Powyższy wyrok oznacza, że w razie zawarcia z nauczycielem dwóch terminowych umów o pracę, w związku z wystąpieniem przesłanek określonych w Karcie Nauczyciela, zawarcie trzeciej takiej umowy nie będzie równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony. Skutek taki jednakże wystąpi, jeżeli zawarto z nauczycielem kolejne umowy na czas określony, pomimo braku tych przesłanek. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 czerwca 2000 r., I PKN 709/99, OSNP 2001, nr 24, poz. 716, w którym stwierdził, że „przepis art. 251 k.p. nie ma zastosowania, jeżeli ustawa w sposób wyczerpujący wskazuje okoliczności, w których strony mogą zawrzeć umowę o pracę na czas określony”.
Podsumowując rozważania, należy podkreślić, że skoro w tym roku szkolnym nie ma dla Pani pełnego etatu, to powinna Pani zostać zatrudniona na czas nieokreślony na podstawie umowy o pracę, chyba że Pani zatrudnienie jest skutkiem potrzeb organizacyjnych szkoły lub wynika z zastępstwa nieobecnego nauczyciela.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy poprzednie umowy o pracę zawarte były zgodnie z prawem, gdyż nie wskazała Pani w pytaniu podstaw ich nawiązania. Jeśli zawarto je w przypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela, to nic nie stało na przeszkodzie, by zatrudnić Panią na czas określony, nawet trzy razy pod rząd. Jeśli jednak nie było takich podstaw – wówczas poprzednie umowy zostały zawarte niezgodnie z prawem.
Zakładając jednak, że poprzednie umowy zawarto zgodnie z przepisami Karty Nauczyciela, fakt zawarcia z Panią trzeciej umowy terminowej nie sprawia, że przekształca się ona z mocy prawa w umowę na czas nieokreślony. Aby ocenić jej zgodność z przepisami prawa, należy określić powód, dla jakiego została zawarta właśnie na czas określony. Jeśli takie rozwiązanie wynika z organizacji pracy szkoły – wówczas umowę zawarto prawidłowo.
Trudno w tej sprawie wydać jednorodną opinię. Z jednej bowiem strony, jeśli zachodziły warunki opisane w art. 10 ust. 7 Karty Nauczyciela, to dyrektor miał prawo zatrudnić Panią na czas określony dwukrotnie i nadal ma do tego prawo. Jeśli jednak udałoby się Pani udowodnić, że dyrektor zatrudnił Panią z naruszeniem przepisów prawa oświatowego (a więc, że nie było potrzeby wynikającej z organizacji pracy), to mogłaby Pani domagać się uznania (niestety przez sąd) każdej z poprzednich umów za umowę na czas nieokreślony (wówczas zmiana etatu powinna się odbywać poprzez wypowiedzenie zmieniające).
Jednakże udowodnienie, że zawarcie umów nastąpiło z naruszeniem prawa, może być trudne, bo dyrektor może wykazać, że z organizacji pracy wynikała potrzeba zatrudniania Pani na czas określony i że taka potrzeba wyniknęła i teraz.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marta Handzlik
Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Specjalizuje się w prawie oświatowym i prawie pracy. Jest praktykującym prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem zawodowym i byłym pracownikiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiada na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorką książki Finanse w oświacie. Prawo oświatowe w pytaniach i odpowiedziach, a także licznych artykułów, aktualności i komentarzy.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy