Indywidualne porady prawne
Autor: Joanna Korzeniewska
Mój pracownik dostał wypowiedzenie z okresem 30-dniowym. Natomiast nie chcę, aby przychodził do pracy już od poniedziałku. Oczywiście zapłacę za jego okres wypowiedzenia. Czy i jak muszę mu powiedzieć, aby już nie przychodził do pracy? Chodzi mi o zwolnienie z przychodzenia do pracy podczas wypowiedzenia.
Wiem, że czasem pracownicy potrafią przysporzyć problemów i zwalnianie ich należy do rzeczy nieprzyjemnych, acz potrzebnych W niektórych sytuacjach rzeczywiście lepiej jest, żeby zakończyć współpracę jak najszybciej.
I w Pani sytuacji jak najbardziej da się to przeprowadzić. Nie ma żadnych przeszkód ku temu, aby zwolniła Pani pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Jest to bardzo proste. Mianowicie na podstawie art. 362 Kodeksu pracy w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy do upływu okresu wypowiedzenia. Pracownik zachowuje za ten okres prawo do wynagrodzenia.
Nie ma potrzeby ani obowiązku, żeby realizować to prawo jedynie w chwili wręczenia wypowiedzenia umowy o pracę, gdyż można to zrobić również później. Jeśli więc wypowiedzenie zostało już złożone, może to Pani zrobić od poniedziałku do zakończenia okresu wypowiedzenia. Forma ustna jednakże nie będzie wystarczająca, dlatego też powinna Pani złożyć oświadczenie w formie pisemnej. Nie jest ono specjalnie skomplikowane, wystarczy dosłownie jedno zdanie w rodzaju „w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę z dnia … na podstawie art. 36 § 1 Kodeksu pracy zwalniam XY z obowiązku świadczenia pracy w okresie od A do B.
Jednocześnie chciałabym wspomnieć o wykorzystaniu zaległego urlopu w okresie wypowiedzenia. Zgodnie z art. 1671 Kodeksu pracy pracownik jest obowiązany w okresie urlopu wykorzystać urlop, jeśli pracodawca udzieli mu urlopu. Dotyczy to zarówno urlopu zaległego oraz tegorocznego proporcjonalnie do tego, jaki mu przysługuje za ten rok. I tutaj też jest to zależne od Pani jako pracodawcy, nie jest do tego potrzebna zgoda pracownika. Wystarczy też oświadczenie z Pani strony. Można więc najpierw policzyć, ile urlopu mu przysługuje, i udzielić mu pracownikowi wolnych dni, a na resztę zwolnić z obowiązku świadczenia pracy (o ile oczywiście ma jeszcze dni urlopowe). To rozwiązanie ma też ten plus, że w razie czego nie będzie konieczności wypłacania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Można więc rozważyć również tę opcję.
Gdy więc pracownik stawi się w pracy w poniedziałek, powinna Pani wręczyć mu oświadczenie o urlopie i zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy. Najlepiej będzie oczywiście, jeśli pracownik pokwituje odbiór pisma, by miała Pani dowód, że je otrzymał.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne