• Autor: Katarzyna Nosal
Mam 63 lata i jako pracownik jestem w okresie ochronnym. Miejska spółka komunalna, w której pracuję, wkrótce ma się połączyć z inną spółką tego typu i powstanie nowa, jedna miejska spółka komunalna, o innej nazwie. Pracownicy mają otrzymać wypowiedzenia zmieniające, w moim przypadku warunki pracy i płaca nie zmienią się, zmieni się tylko nazwa firmy. Nie chciałbym już kontynuować mojej tzw. kariery zawodowej i jeśli nie podpiszę tego wypowiedzenia, to czy będę miał szansę szybko zakończyć zatrudnienie, a także czy otrzymam jakąś odprawę? A gdybym jeszcze w starej firmie chciał szybko zakończyć zatrudnienie, a raczej nie będzie zgody na porozumienie stron, to pozostaje mi tylko porzucenie pracy? Jeżeli tak, to jak należy je przeprowadzić, aby zakład nie oskarżył mnie o spowodowanie strat i jak w takiej sytuacji rozliczyć się z majątku służbowego, typu meble, komputery itd.?
Jeśli istotnie pracownik otrzyma wypowiedzenie zmieniające, to sprawa wygląda następująco. Zgodnie z art. 42 Kodeksu pracy w razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził zgodę na te warunki. Zatem nie byłoby to szybkie rozwiązanie stosunku pracy, tylko po upływie obowiązującego Pana okresu wypowiedzenia, czyli prawdopodobnie po 3 miesiącach.
W Pana przypadku jednak obowiązuje przepis art. 43, który stanowi, że „pracodawca może wypowiedzieć warunki pracy lub płacy pracownikowi, o którym mowa w art. 39, jeżeli wypowiedzenie stało się konieczne ze względu na:
1) wprowadzenie nowych zasad wynagradzania dotyczących ogółu pracowników zatrudnionych u danego pracodawcy lub tej ich grupy, do której pracownik należy;
2) stwierdzoną orzeczeniem lekarskim utratę zdolności do wykonywania dotychczasowej pracy albo niezawinioną przez pracownika utratę uprawnień koniecznych do jej wykonywania”.
Stąd, w mojej ocenie, w przedstawionej przez Pana sytuacji będzie miał zastosowanie art. 231 Kodeksu pracy dotyczący zmiany pracodawcy. Zostanie Pan jedynie poinformowany, że nowy pracodawca „przejmuje„ Pana jako pracownika. Zgodnie z art. 231 „jeżeli u pracodawców, o których mowa w § 1, nie działają zakładowe organizacje związkowe, dotychczasowy i nowy pracodawca informują na piśmie swoich pracowników o przewidywanym terminie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, jego przyczynach, prawnych, ekonomicznych oraz socjalnych skutkach dla pracowników, a także zamierzonych działaniach dotyczących warunków zatrudnienia pracowników, w szczególności warunków pracy, płacy i przekwalifikowania; przekazanie informacji powinno nastąpić co najmniej na 30 dni przed przewidywanym terminem przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę”.
W takiej sytuacji w terminie 2 miesięcy od przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, pracownik może bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem, rozwiązać stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla pracownika skutki, jakie przepisy prawa pracy wiążą z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem. Ten przepis został doprecyzowany przez Sąd Najwyższy w orzecznictwie. W uchwale z 18.06.2009 r. (uchwała 7 sędziów) SN stwierdził, że „rozwiązanie stosunku pracy w trybie art. 231 § 4 Kodeksu pracy nie uprawnia do nabycia odprawy pieniężnej, o której mowa w art. 8 ustawy z 13.03.2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. Nr 90, poz. 844 ze zm.), chyba że przyczyną rozwiązania stosunku pracy była poważna zmiana warunków pracy na niekorzyść pracownika”.
Zatem w opisanej przez Pana sytuacji odprawa nie będzie należna. Pyta Pan, w jaki sposób szybko zakończyć współpracę. Niestety poza wypowiedzeniem, które wymaga upłynięcia określonego czasu, i porozumieniem, na które, jak Pan twierdzi, nie ma szans, nie ma możliwości załatwienia sprawy polubownie. Polski system prawa pracy nie przewiduje formy porzucenia pracy w tym sensie, że takie niepojawienie się w pracy powoduje automatyczne zakończenie stosunku pracy. Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy to podstawa do zwolnienia dyscyplinarnego. W takiej sytuacji to pracodawca ma prawo rozwiązać z Panem stosunek pracy bez wypowiedzenia i wydać świadectwo pracy z zaznaczonym powodem – zwolnienie w trybie art. 52 (dyscyplinarne). W takiej sytuacji nie ma jednak podstawy do żądania od pracownika odszkodowania. To przysługuje wówczas, gdy pracownik rozwiązuje umowę o pracę bez wypowiedzenia w sposób wadliwy lub bezpodstawny. Oczywiście odszkodowanie zawsze będzie przysługiwało, jeśli pracodawca poniesie jakąś stratę w wyniku tego, ze pracownik przestanie pojawiać się w pracy. Tutaj nie ma dobrego rozwiązania. Jeśli chciałby Pan porzucić pracę, to rozpoczęte zadania powinny być dokończone, a sprzęt łatwo dostępny dla pracodawcy do odzyskania. Może Pan dla siebie wykonać zdjęcia, w jakim stanie zostawia sprzęt i powierzone mienie.
Pan Marek, 63-letni pracownik miejskiej spółki wodociągowej, otrzymał wypowiedzenie zmieniające w związku z połączeniem jego zakładu z miejskim przedsiębiorstwem kanalizacyjnym. Choć jego stanowisko i wynagrodzenie miały pozostać bez zmian, nie chciał kontynuować pracy w nowym bycie prawnym. Odmówił przyjęcia nowych warunków, co oznaczało, że umowa zakończy się dopiero po trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia. Przez ten czas był zobowiązany do świadczenia pracy, choć jego motywacja była już zerowa.
Pani Irena, również objęta okresem ochronnym ze względu na wiek, złożyła oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy na podstawie art. 231 § 4 k.p. w ciągu dwóch miesięcy od przejęcia jej spółki przez nowego pracodawcę. Zakończyła zatrudnienie z siedmiodniowym wyprzedzeniem. Choć liczyła na odprawę, ta się jej nie należała – warunki pracy bowiem zasadniczo się nie zmieniły, a powodem odejścia była wyłącznie jej osobista decyzja.
Pan Andrzej, sfrustrowany brakiem zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, zdecydował się przestać przychodzić do pracy. Po kilku dniach otrzymał dyscyplinarne zwolnienie. Pracodawca nie wystąpił o odszkodowanie, ale zaznaczył w świadectwie pracy podstawę prawną zwolnienia. Choć Pan Andrzej oddał firmowy sprzęt w dobrym stanie i wykonał zdjęcia jako dowód, taki sposób odejścia zamknął mu drogę do pozytywnego zakończenia kariery zawodowej.
Sytuacja pracownika w okresie ochronnym, zwłaszcza w kontekście połączenia spółek, bywa skomplikowana i pełna pułapek prawnych. Choć zmiana pracodawcy nie musi oznaczać zmiany warunków pracy, nie zawsze daje możliwość szybkiego i bezkonfliktowego zakończenia zatrudnienia. Rezygnacja z pracy w takich okolicznościach nie uprawnia do odprawy, a porzucenie etatu wiąże się z ryzykiem zwolnienia dyscyplinarnego. Dlatego każda decyzja wymaga rozwagi, znajomości przepisów i – najlepiej – konsultacji z prawnikiem.
Potrzebujesz indywidualnej porady prawnej w podobnej sprawie? Skorzystaj z naszej usługi porad prawnych online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. Opisz swój problem, a doświadczony prawnik przygotuje dla Ciebie jasną i praktyczną odpowiedź, dostosowaną do Twojej sytuacji.
1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Nosal
Radca prawny od 2005 roku, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Udziela porad z prawa cywilnego, pracy oraz rodzinnego, a także z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej. Ma wieloletnie doświadczenie w stosowaniu prawa administracyjnego i samorządowego. Ukończyła również aplikację sądową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy