• Autor: Adam Dąbrowski
Pracodawca ma ustalony tygodniowy plan pracy od poniedziałku do piątku. Aktualnie chce na miesiąc wprowadzić pracę również w soboty. W soboty mam różne osobiście ważne sprawy (studia) i nie wyobrażam sobie jak mógłbym z nich zrezygnować. Czy pracodawca ma prawo żądać w tak nagły, nie uzgodniony podczas zatrudniania sposób zmiany swoich planów? Jakie są prawa pracownika w tej sytuacji?
Tę zmianę rozkładu czasu pracy należy traktować jako polecenie pracy w godzinach nadliczbowych. Pracodawca zasadniczo ma prawo zlecić pracę w godzinach nadliczbowych. Winien się jednak liczyć z sytuacją osobistą danego pracownika, który (zakładam, że bez skierowania zakładu pracy) podnosi swoje kwalifikacje w formie studiowania. Okoliczność ta może mieć istotne znaczenie dla omawianego przypadku, ponieważ pracodawca zgodnie z art. 17 K.p. obowiązany jest ułatwiać pracownikom podnoszenie kwalifikacji zawodowych.
W konsekwencji, zaplanowane z góry zajęcia na uczelni, nawet w sytuacji braku skierowania na studia, muszą być brane pod uwagę przy zlecaniu pracy w godzinach nadliczbowych, która nie ma mieć charakteru incydentalnego lecz pracy we wszystkie zaplanowane w danym miesiącu soboty, jako dni wolne od pracy.
Poprawnie rzecz biorąc, pracodawca miałby prawo wymagać w tych warunkach, pracy nadliczbowej w konkretnym dniu, czyli np. w jedną sobotę, jeżeli brak pracownika mógłby go narazić na straty.
Wymaganie pracy przez wszystkie soboty w danym miesiącu powinno uwzględniać potrzebę pracownika planowanego z góry uczestnictwa w zajęciach na wyższej uczelni. Konieczne jest jednak niezwłoczne poinformowanie pracodawcy o osobistej sytuacji pracownika, może nawet w formie pisemnej, najlepiej z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym przed terminem zarządzonej pracy w godzinach nadliczbowych.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Adam Dąbrowski