Udzielamy indywidualnych Porad Prawnych

Masz podobny problem prawny?
Kliknij tutaj, opisz nam swój problem i zadaj pytania.

(zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje)

GLOSA do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2009 r., II PK 202/08, OSNP z 2010 r. Nr 19-20 poz. 231 - zwolnienie z obowiązku wykonywania pracy

Tadeusz M. Nycz • Opublikowane: 2010-11-29

Teza rozstrzygnięcia

Jednostronne, bezpodstawne zwolnienie pracownika z obowiązku wykonywania pracy w okresie trwającego stosunku pracy może być w każdym czasie odwołane przez pracodawcę przez wezwanie pracownika do podjęcia i świadczenia pracy.

Przesłanki stanu faktycznego

Powód zatrudniony był na czas nieokreślony w charakterze dyrektora departamentu telekomunikacji i informatyki za wynagrodzeniem 13 tys. zł. W dniu 31.08.2006 r. pozwana zwolniła powoda z obowiązku świadczenia pracy na tym stanowisku, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

W piśmie w tej sprawie stwierdzono, że do dnia 2.10.2006 r. zostanie powodowi przedstawiona propozycja nowej pracy, w związku z utratą zaufania pracodawcy do wykonywania pracy przez powoda na stanowisku kierowniczym.

Pismem z dnia 28.03.2007 r. pozwana za 3-miesięcznym okresem wypowiedziała powodowi warunki pracy i płacy, proponując zatrudnienie na stanowisku głównego specjalisty ds. wspierania procesów biznesowych zintegrowanego systemu informatycznego, za wynagrodzeniem 7440 zł, podając jako przyczynę utratę zaufania wskutek braku sprawowania właściwego nadzoru i dopuszczenie do wykonywania pracy przez pracowników bez aktualnych licencji informatycznych.

Jednocześnie w tym piśmie, na podstawie art. 42 § 4 K.p., w okresie wypowiedzenia powierzono powodowi wykonywanie pracy na proponowanym stanowisku głównego specjalisty, zobowiązując go do świadczenia pracy od dnia 30.03.2007 r. do 29.06.2007 r.

Powód skierował do pracodawcy pismo, w którym zakwestionował zgodność z prawem powierzonej pracy i oświadczył, że stan zwolnienia go z obowiązku świadczenia pracy nie ustał, gdyż on nie wyraził zgody na cofnięcie oświadczenia pracodawcy w tym przedmiocie.

Powód wykorzystywał urlop wypoczynkowy, a od dnia 13.04.2007 r. nie stawił się do pracy bez usprawiedliwienia, co pozwana uznała za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i pismem z dnia 8.05.2007 r. zwolniła go z pracy na podstawie art. 52 § 1 K.p.

Powód odwołał się do sądu pracy od wypowiedzenia zmieniającego, a następnie od zwolnienia dyscyplinarnego, żądając w rezultacie odszkodowania z tytułu nieuzasadnionego zwolnienia z pracy w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia.

Sąd I instancji włączył obie sprawy do jednego postępowania i w rezultacie zasądził na rzecz powoda kwotę ponad 37 tys. zł tytułem żądanego odszkodowania. Obie strony wniosły od tego wyroku apelacje, które sąd II instancji oddalił jako nieuzasadnione.

Obie strony złożyły także kasację od prawomocnego wyroku do Sądu Najwyższego, który w wyniku rozpatrzenia sprawy uchylił oba wyroki niższych instancji i powództwo oddalił.

Argumentacja Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy, mimo ustosunkowania się do zarzutów skargi kasacyjnej, w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia uznał w rezultacie, że bezprzedmiotowe jest badanie sprawy zasadności wypowiedzenia zmieniającego, ponieważ oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy na podstawie art. 52 § 1 K.p. zniweczyło skutki prawne poprzednio złożonego wypowiedzenia.

W kwestii dopuszczalności zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy SN uznał, że takie zwolnienie co do zasady jest niedopuszczalne w prawie pracy poza przypadkiem wyraźnie dotyczącym pracowników wykonujących pracę na podstawie powołania.

Oświadczenie woli pracodawcy na temat zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy przez pracownika w związku z utratą do niego zaufania musi być oceniane na podstawie okoliczności danego stanu faktycznego.

W orzekanej sprawie pracodawca zwolnił pracownika zatrudnionego na stanowisku dyrektora z obowiązku świadczenia pracy, po czym w drodze wypowiedzenia zmieniającego zaproponował mu stanowisko głównego specjalisty i na podstawie art. 42 § 4 K.p. zobowiązał do wykonywania pracy w okresie wypowiedzenia, właśnie na tym stanowisku.

W tych warunkach udzielone wcześniej zwolnienie z obowiązku wykonywania pracy, jako niezakreślające żadnej granicy czasowej, uległo dezaktualizacji. Pracownik mógł się tego spodziewać, gdyż pisemnie poinformowano go, że w terminie do 2.10.2006 r. pracodawca przedstawi mu propozycję nowego zatrudnienia.

Nastąpiło to wprawdzie dopiero 28.03.2007 r., ale do tego czasu powód nie świadczył pracy, a pracodawca wypłacał mu przez wiele miesięcy dotychczasowe wynagrodzenie. W tym stanie faktycznym pracodawca miał prawo skutecznie żądać podjęcia przez pracownika pracy przez okres wypowiedzenia, a odmowę mógł potraktować jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Ocena rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego

Glosowany wyrok należy uznać za w pełni słuszny. Przede wszystkim poprawną jest teza o tym, że rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia w czasie biegnącego okresu wypowiedzenia niweczy skutki rozpatrywania zasadności wypowiedzenia.

W takim stanie faktycznym stosunek pracy ulega rozwiązaniu bez wypowiedzenia i odwołanie winno być rozpatrywane w pierwszej kolejności na tym tle. Jeśli się okaże, że zwolnienie w tym trybie było uzasadnione, to nie ma podstaw prawnych do rozważań na temat zasadności, bądź bezzasadności wypowiedzenia zmieniającego.

Sąd Najwyższy w swym uzasadnieniu, choć finalnie dochodzi do tego wniosku, to jednak analizuje szczegółowo hipotetyczne rozwiązania na tle wypowiedzenia zmieniającego w omawianym stanie faktycznym, tak jak gdyby miał zamiar uznać bezzasadność zwolnienia pracownika na podstawie art. 52 K.p.

Moim zdaniem, nie jest to żadnym błędem, gdyż orzecznictwo SN ma również charakter edukacyjny, ale można było z powodzeniem ograniczyć uzasadnienie do kwestii oceny słuszności zwolnienia dyscyplinarnego.

Inaczej byłoby wówczas, gdyby SN uznał błędność bezzwłocznego rozwiązania stosunku pracy, gdyż wówczas istniałaby konieczność badania wypowiedzenia zmieniającego pod względem jego zasadności.

W zakresie oceny skutków prawnych wynikających z oświadczenia woli pracodawcy w sprawie zwolnienia pracownika z obowiązku wykonywania pracy konkluzja SN jest w pełni słuszna.

Zauważyć można jednak także inne argumenty, które SN podnosi mimochodem, choć mają one także istotne znaczenie dla oceny stanu faktycznego sprawy. Przede wszystkim zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy jest oświadczeniem woli, co nie powinno budzić wątpliwości.

Kwestią dyskusyjną pozostaje charakter i skutki prawne złożonego w niniejszej sprawie oświadczenia woli. Nie może być bowiem wątpliwości co do tego, że złożone oświadczenie woli na daną sprecyzowaną dokładnie okoliczność może być cofnięte jedynie za zgodą drugiej strony, której zostało złożone.

Prawo pracy nie zna analogicznej instytucji do oświadczenia woli w rozumieniu Kodeksu cywilnego, toteż stan faktyczny sprawy musi być oceniany przez pryzmat właśnie instytucji cywilistycznej pod nazwą oświadczenie woli.

Klasycznym przykładem oświadczenia woli na okoliczność zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy jest oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę i zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie tego wypowiedzenia.

Cofnięcie takiego oświadczenia woli bez wątpienia wymaga zgody pracownika (por. wyrok SN z dnia 5.07.2005 r. I PK 176/04). Mamy tutaj jednak do czynienia z oświadczeniem pełnym określającym przejaw woli w sposób niebudzący wątpliwości, a zatem zarówno przedmiot, czyli zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy, jak i czas, jaki to zwolnienie obejmuje.

W glosowanej sprawie oświadczenie woli ma charakter ułomny, niepełny. Pracodawca zwolnił pracownika z obowiązku świadczenia pracy na stanowisku dyrektora, ale nie określił czasu tego zwolnienia.

W stosunkach pracy uznać należy zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy bez określenia czasu tego zwolnienia jako niedopuszczalne prawnie, gdyż pozostaje w ewidentnej sprzeczności z istotą stosunku pracy (art. 22 K.p.).

O ile można mówić o zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okolicznościach wyjątkowo uzasadnionych, o tyle zwolnienie bezczasowe jest nie tylko rażąco sprzeczne z definicją stosunku pracy, ale byłoby także przedmiotem różnych nadużyć.

Skutki takiego wadliwego oświadczenia mogłyby dotyczyć nie tylko samego stosunku pracy, ale praw pochodnych, w tym w zakresie ubezpieczeń społecznych. Przy akceptacji poglądu o dopuszczalności bezczasowej zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy mielibyśmy do czynienia z legalną formą obejścia przepisów prawa pracy np. dla celów emerytalnych.

Osoby, które w ogóle nie świadczyły pracy, mogłyby legalnie pozyskać stosowne poświadczenia jej rzekomego wykonywania, a właściwie faktycznego trwania stosunku pracy w ogóle bez realnego świadczenia pracy.

Drugim istotnym argumentem w glosowanej sprawie jest fakt złożenia oświadczenia woli na okoliczność zwolnienia pracownika z obowiązku wykonywania pracy na stanowisku dyrektora.

W sytuacji natomiast, gdy pracodawca dokonuje wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy i proponuje pracownikowi nowe stanowisko oraz legalnie zobowiązuje do wykonywania pracy na tym nowym stanowisku, na podstawie art. 42 § 4 K.p., oznacza to, że do tego przypadku nie może już mieć zastosowania owo zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy na stanowisku dyrektora, gdyż czas faktycznego wykonywania pracy na tym stanowisku już się skończył.

Nie kwestionując słuszności merytorycznego rozstrzygnięcia zamieszczonego w sentencji wyroku Sądu Najwyższego, mam jednak zastrzeżenia do postawionej tezy rozstrzygnięcia, która może wprowadzać stosujących prawo pracy w błąd.

Teza ta ma bowiem charakter ogólny i już w sposób uogólniający została w praktycznym komentarzu błędnie wykorzystana (por. Nie trzeba zgody na powrót do pracy na wypowiedzeniu, „Gazeta Prawna” z 21.10.2010 r.).

Autor tego opracowania przytacza całkowicie błędny przykład oparty na glosowanym wyroku, co oznacza, że jako profesjonalista podejmujący się komentarza nie zrozumiał glosowanego rozstrzygnięcia.

Reasumując, podkreślić należy, że glosowany wyrok nie zmienia dotychczasowego kierunku wykładniowego SN na tle oświadczenia woli o zwolnieniu pracownika w okresie wypowiedzenia z obowiązku świadczenia pracy, którego cofnięcie musi wymagać zgody pracownika (por. wyrok SN z dnia 5.07.2005 r. I PK 176/04, OSNP 2006/9-10/154).

Wyrok z 4.03.2009 r. stanowi natomiast rozstrzygnięcie na tle takiego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy mającego miejsce w czasie trwania stosunku pracy, a więc nie w okresie jego wypowiedzenia, w warunkach do tego niesprecyzowania czasu tego zwolnienia od wykonywania pracy.

Można zatem powiedzieć, że oba rozstrzygnięcia SN z dnia 5.07.2005 r. i z 4.03.2009 r. nie pozostają w kolizji, lecz stanowią wzajemne uzupełnienie na tle problematyki dotyczącej zwalniania pracowników z obowiązku świadczenia pracy.

Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj >>

Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Kodeks pracy

[Pobierz Kodeks pracy] Z zaznaczonymi zmianami.

Kodeks pracy

[Pobierz ustawę o PIP] Z zaznaczonymi zmianami.

Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

rozwodowy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

prawo-karne.info

Szukamy prawnika »