Udzielamy indywidualnych Porad Prawnych
Tadeusz M. Nycz • Opublikowane: 2012-05-04
Teza rozstrzygnięcia
Ustawa o emeryturach pomostowych nie ogranicza pojęcia „pracownik” tylko do osób, które pozostają w stosunku pracy, ale także do tych, z którymi taki stosunek rozwiązano, ponieważ „pracownikiem” w rozumieniu ustawy o emeryturach pomostowych jest osoba, która już po rozwiązaniu stosunku pracy występuje o emeryturę pomostową.
Przesłanki stanu faktycznego
Były pracownik złożył skargę do inspektora pracy w trybie art. 41 ust. 6 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz. U. Nr 237, poz. 1656) o umieszczenie go w wykazie osób wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w okresie zatrudnienia u pracodawcy, na podstawie art. 11a ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. Nr 89, poz. 589, z późn. zm.).
Inspektor pracy wydał decyzję na podstawie art. 105 § 1 K.p.a. o umorzeniu postępowania w tej sprawie, stwierdzając, że wnioskodawca nie ma już przymiotu pracownika. W wyniku odwołania od decyzji Okręgowy Inspektor Pracy w Gdańsku utrzymał decyzję w mocy.
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia II instancji PIP stwierdzono, że pojęcie pracownik w rozumieniu ustawy o emeryturach pomostowych należy interpretować w kontekście definicji określonej w art. 2 Kodeksu pracy. W braku podmiotowości pracowniczej umorzenie postępowania uznano za w pełni uzasadnione.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wnioskodawca wskazał, że ustawa o emeryturach pomostowych odnosi się zarówno do pracowników jak i do byłych pracowników. Nadto dodał, że umieszczenie go w wykazie pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze ma istotne znaczenie dowodowe dla późniejszego uprawnienia emerytalnego.
W odpowiedzi na skargę Okręgowy Inspektor Pracy w Gdańsku wniósł o oddalenie skargi. WSA uchylił decyzję II i I instancji PIP, podzielając argumenty skarżącego. W skardze kasacyjnej Okręgowy Inspektor Pracy w Gdańsku zarzucił błędną wykładnię art. 11a ustawy o PIP oraz naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
To ostatnie naruszenie argumentował tym, że zdaniem WSA brak merytorycznego rozstrzygnięcia PIP stawia pracownika w niekorzystnej sytuacji, podczas gdy decyzja inspektora pracy nie ma wpływu na prawo do wcześniejszej emerytury. NSA w wyniku rozpatrzenia skargi kasacyjnej oddalił ją jako nieuzasadnioną.
Argumentacja Naczelnego Sądu Administracyjnego
Artykuł 11a ustawy o PIP został wprowadzony po to, aby uporządkować stany wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Ustawodawca nie ograniczył pojęciowo znaczenia pracownik do osób nadal zatrudnionych w dniu wydawania decyzji administracyjnej.
Przyjęte rozwiązanie prawne daje zatem PIP legalną możliwość kontroli oraz wydawania decyzji na podstawie art. 11a ustawy o PIP także w stosunku do wnioskodawcy, który już nie jest pracownikiem.
Ustawa o emeryturach pomostowych używa słowa „pracownik” także w stosunku do osób, które już tego przymiotu nie posiadają. Świadczy o tym wyraźnie art. 4 ustawy o emeryturach pomostowych, który określa warunki, jakie należy spełnić dla celów pozyskania prawa do wcześniejszej emerytury.
W myśl powołanego przepisu prawo do emerytury pomostowej przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:
1) urodził się po dniu 31 grudnia 1948 r.,
2) ma okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wynoszący co najmniej 15 lat,
3) osiągnął wiek wynoszący co najmniej 55 lat dla kobiet i co najmniej 60 lat dla mężczyzn,
4) ma okres składkowy i nieskładkowy, ustalony na zasadach określonych w art. 5-9 i art. 11 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn,
5) przed dniem 1 stycznia 1999 r. wykonywał prace w szczególnych warunkach, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 lub art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach pomostowych,
6) po dniu 31 grudnia 2008 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o emeryturach pomostowych,
7) nastąpiło z nim rozwiązanie stosunku pracy.
Biorąc pod uwagę pojęcie „pracownik” jako mające znaczenie w stosunku do osoby, która jest lub była pracownikiem, zarzut naruszenia art. 11a ustawy o PIP zdaniem NSA jest nieuzasadniony.
Zarzut naruszenia prawa procesowego oparty częściowo na przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego NSA uznał również za nieuzasadniony, dlatego że w postępowaniu przed sądem administracyjnym nie stosuje się przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, lecz Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Ocena rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego
Uznać należy, że oba rozstrzygnięcia WSA i NSA są w pełni uzasadnione. Nietrafna była od samego początku teza wykładniowa organów PIP, jakoby pojęcie „pracownik” użyte w ustawie o emeryturach pomostowych miało dotyczyć jedynie pracownika aktualnie zatrudnionego.
Z systematyki samego Kodeksu pracy wynika, że roszczenia wywodzone ze stosunku pracy mogą być dochodzone zarówno przez pracowników jak i przez byłych pracowników. Oznacza to stosowanie szeregu przepisów Kodeksu pracy do osób będących byłymi pracownikami.
Twierdzenie, że dane roszczenie może być dochodzone wyłącznie przez pracownika czynnego, może wynikać bądź z istoty roszczenia, bądź z wyraźnego przepisu ustawy. Zdecydowana większość roszczeń ze stosunku pracy dochodzona jest jednak przez byłych pracowników.
W konsekwencji założenie, że utrata przymiotu pracownika rzutuje na zakres skutecznego żądania rozpoznania sprawy przez inspektora pracy, jest oczywiście bezzasadne. Organy PIP powinny o tym doskonale wiedzieć, gdyż nie kto inny jak inspektor pracy rozpoznaje skargi byłego pracownika na byłego pracodawcę i z faktu utraty przymiotu pracownika nie stwierdza swojej niewłaściwości.
Całkowicie wadliwe jest też pojmowanie słowa „pracownik” na tle przepisów ustawy o emeryturach pomostowych. Zresztą, w ogóle przepisy emerytalne, choć posługują się pojęciem „pracownik”, to jednak w fazie decyzyjnej odnoszą się do byłych pracowników.
Koncepcja organów PIP usiłujących się uwolnić od badania spraw byłych pracowników jest też aksjologicznie błędna. Prowadziłaby ona w sposób nieuzasadniony do dyferencjacji uprawnień pracowników w zatrudnieniu.
Już nie mówiąc o technicznej, obiektywnej trudności z poprawnym wydawaniem takich rozstrzygnięć. Inspektor pracy praktycznie miałby kłopot z ustaleniem, czy w momencie wydawania decyzji wnioskodawca jeszcze posiada przymiot pracownika, a tutaj istotne znaczenie odgrywałby każdy dzień.
Brak jest także jakichkolwiek racjonalnych argumentów dla tego rodzaju wykładni ograniczającej właściwość organów PIP. Nie ma bowiem żadnego powodu, aby w państwie prawa inaczej traktować pracownika, a odmiennie byłego pracownika w zakresie instytucji kontrolnej ustalającej stany faktyczne istotne dla przyszłych uprawnień emerytalnych.
Nie można także podzielić zastrzeżeń PIP co do trudności dowodowych w przypadku wydawania decyzji dotyczących byłych pracowników. Mimo ewentualnych niedogodności w postępowaniu dowodowym, bardziej skomplikowana procedura nie może mieć wpływu na roszczenie, traktowane jako uprawnienie materialne do ustalenia faktu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze.
Można mieć natomiast pewne wątpliwości co do zarzutu skargi kasacyjnej w zakresie naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w związku z art. 1 pkt 2 K.p.a. oraz art. 11a i art. 33 ustawy o PIP.
NSA uznał, że powoływanie się na naruszenie przepisów K.p.a. jest błędne, gdyż nie znajdują one zastosowania przed sądem administracyjnym. W gruncie rzeczy jednak zarzut dotyczył naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi i do tego zarzutu NSA precyzyjnie się nie odniósł.
Zwrócić więc trzeba uwagę, że NSA, powołując art. 145 § 1 pkt 1 lit. c Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, popełnił błąd, gdyż należało powołać art. 145 § 1 pkt 1 lit. a.
Uchybienie to nie miało jednak znaczenia dla finalnego, poprawnego rozstrzygnięcia sprawy, toteż nie mogło uzasadniać uwzględnienia skargi kasacyjnej.
Rozstrzygnięcia WSA i NSA, spójne wykładniowo, uznać trzeba za wyroki chroniące uprawnienia obywateli, w tym wypadku byłych pracowników i z tego punktu widzenia mają bardzo istotne znaczenie dla ogólnej praworządności.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj >>
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy